Trochę się czepiasz.
Speakup występuje jedynie w postaci źródeł, a nie gotowego kernela. Raczej słabo widzę sytuację, w której niewidomy instalując sobie Linuksa zaczyna od kompilacji jajka.
Miejscowa Orca jest raczej starowata, a nikt nie interesuje się tym, aby w repozytoriach była najnowsza (a w przypadku Orki jest to bardzo ważne).
Tyle jest dystrybucji, co to za problem zrobić jedną dla niewidomych...Brak Firefox Navigation Bundle (podstawa dla niewidomego przy posługiwaniu się Firefoksem).
Poza tym w Maerick'u mają być najnowsze wersje software w repozytoriach.
Dedykowanym użytkownikom nie będzie to potrzebne.Skopany gksu - czyli niemożliwość skorzystania np. z synaptica czy managera aktualizacji z poziomu menu.
Mam Lucid Lynx i w prosty sposób mogę wyłączyć efekty wizualne.Ubuntu (szczególnie polski remiks) ma mnóstwo tzw. "udogodnień wizualnych", które niewidomemu są raczej mało potrzebne, a które jakimś dziwnym trafem siedzą sobie w zależnościach (nie pytajcie które, nie pamiętam, używam netbook remix).
Kolega pisał że są także niewiedowidzący, oni w razie potrzeby oglądają takie prezentacje.Tak, szczególnie niewidomi zapierdzielają na jutubie.
Może Masz racej z tym Vinuksem, jesli jest już taka dystrybucja... ale nie mam wiedzy na ten temat.
nawiasem:
Zgadzam się że ludzie słabo znają możliwości Ubuntu, Steve Jobs powiedział kiedyś, że ludzie lubią Microsoft bo nie znają niczego lepszego. Trudno się z tym nie zgodzić patrząc na ostatnie badania wpływu min tego systemu na jego użytkowników.
tak, ludziom wciskany jest kit.
Zastanawia mnie dlaczego UE podaje swojej administracji produkty Microsoftu, zamiast wybrać Mac OS, lub bezpłatne Ubuntu, byłoby to bardziej przyjazne i efektywne dla pracowników.
Dopiero niedawno tak postąpiła firma "Google".
UE funduje Komputery z produktami "Microsoft" nawet w publicznych bibliotekach.
Mają ekspertów, psychoanalityków, a na gołe oko widać że taki Ipad do czytania jest bardziej praktyczny.