Jak czesto reinstalujesz linuxa lub windowsa?
- endr1u
- Piegowaty Guziec
- Posty: 21
- Rejestracja: 17 lut 2008, 21:12
- Płeć: Mężczyzna
- Wersja Ubuntu: 8.10
- Środowisko graficzne: GNOME
- Kontakt:
Jak czesto reinstalujesz linuxa lub windowsa?
Zastanawia mnie czy czesto reinstalujecie systemy? Z doswiadczenia wiem, ze windows xp, vista itd.. nie pochodzi dluzej niz pol roku chodzi coraz gorzej. Jak jest z linuxem podobnie? Co jaki czas musicie go reinstalowac?
W drodze do doskonałości (;
- luk1don
- Przebojowy Jelonek
- Posty: 1768
- Rejestracja: 07 lis 2008, 16:17
- Płeć: Mężczyzna
- Wersja Ubuntu: inny OS
- Środowisko graficzne: Inne
- Architektura: x86
Odp: Jak czesto reinstalujesz linuxa lub windowsa?
Wcale, wogóle...(o Ubuntu mówię)
- Majki-Fajki
- Serdeczny Borsuk
- Posty: 202
- Rejestracja: 18 kwie 2008, 21:25
- Płeć: Mężczyzna
- Wersja Ubuntu: 12.04
- Środowisko graficzne: Unity
- Architektura: x86
Odp: Jak czesto reinstalujesz linuxa lub windowsa?
Z przymusu? Bo coś nie działa? Do momentu, kiedy nie zrozumiesz, że 2+2=4 ... no zdarzało mi się na początku. Nie wiedziałem, jak coś tam ustawić lub coś popsułem przez niewiedzę:)
Potem odkrywasz google
Jak się opanuje podstawy, to wg mnie nie ma potrzeby. Ale w moim przypadku, to było multum instalek, gdy szukałem "swojego" distro Jak się znajdzie to się tylko klika "tak" na aktualizacjach.
Jak nie psujesz systemu i/lub wiesz jak się z nim obchodzić, to nie reinstalujesz.
Potem odkrywasz google
Jak się opanuje podstawy, to wg mnie nie ma potrzeby. Ale w moim przypadku, to było multum instalek, gdy szukałem "swojego" distro Jak się znajdzie to się tylko klika "tak" na aktualizacjach.
Jak nie psujesz systemu i/lub wiesz jak się z nim obchodzić, to nie reinstalujesz.
Niewiedza nie usprawiedliwia lenistwa.
- kazislav
- Sędziwy Jeż
- Posty: 57
- Rejestracja: 10 paź 2007, 13:06
- Płeć: Mężczyzna
- Wersja Ubuntu: 11.10
- Środowisko graficzne: KDE Plasma
- Architektura: x86
Odp: Jak czesto reinstalujesz linuxa lub windowsa?
Czasem tylko jak mnie najdzie ochota na nowe distro albo coś w ten deseń to tak. Normalnie to tylko wtedy gdy na początku nie wiedziałem co do czego i coś tam popsułem. Teraz instaluję i działa, i działa, i działa...
-
- Sędziwy Jeż
- Posty: 91
- Rejestracja: 21 sie 2008, 21:51
- Płeć: Kobieta
- Wersja Ubuntu: inny OS
- Środowisko graficzne: KDE Plasma
- Architektura: x86_64
- Lokalizacja: Kraków
- Kontakt:
Odp: Jak czesto reinstalujesz linuxa lub windowsa?
Zdarzyło mi się na początku to zrobić, kiedy widziałam Ubuntu pierwszy raz w życiu i nie miałam pojęcia co zrobić, jak uruchomić neta, takie tam... Coś namieszałam i wywaliły się x'y, wtedy przeinstalowałam system i od tego czasu jest wszystko w jak najlepszym porządku
open source. open mind. open future.
inny OS: Arch Linux
inny OS: Arch Linux
- ignacy
- Serdeczny Borsuk
- Posty: 157
- Rejestracja: 05 lut 2007, 23:34
- Płeć: Mężczyzna
- Wersja Ubuntu: 9.10
- Środowisko graficzne: GNOME
- Architektura: x86
Odp: Jak czesto reinstalujesz linuxa lub windowsa?
Dziś musiałem, bo mi się nie chciało grzebać po aktualizacji 8.04 system odmówił montowania /home i ogólnie cyrki przy logowaniu. Postanowiłem, że dam jeszcze jedną szansę dla 8.10.
Gigabyte GA-MA78G-DS3H,Athlon II x2 245@3.5 (Scythe Ninja 2+Tacens Ventus),Geil DDR2 Dual Ultra 800MHz 2GB,Samsung HD642JJ i HD500HI, ModeCom MC350
- Majki-Fajki
- Serdeczny Borsuk
- Posty: 202
- Rejestracja: 18 kwie 2008, 21:25
- Płeć: Mężczyzna
- Wersja Ubuntu: 12.04
- Środowisko graficzne: Unity
- Architektura: x86
Odp: Jak czesto reinstalujesz linuxa lub windowsa?
Zresztą reinstalka linuxa to
unetbootin - czyli z pędraka (3, 4 minuty)
Zostawia się home
aktualizacja i po ptokach
unetbootin - czyli z pędraka (3, 4 minuty)
Zostawia się home
aktualizacja i po ptokach
Niewiedza nie usprawiedliwia lenistwa.
- ignacy
- Serdeczny Borsuk
- Posty: 157
- Rejestracja: 05 lut 2007, 23:34
- Płeć: Mężczyzna
- Wersja Ubuntu: 9.10
- Środowisko graficzne: GNOME
- Architektura: x86
Odp: Jak czesto reinstalujesz linuxa lub windowsa?
Dokładnie tak robię ;]
Gigabyte GA-MA78G-DS3H,Athlon II x2 245@3.5 (Scythe Ninja 2+Tacens Ventus),Geil DDR2 Dual Ultra 800MHz 2GB,Samsung HD642JJ i HD500HI, ModeCom MC350
- Jusko
- Przebojowy Jelonek
- Posty: 1380
- Rejestracja: 21 gru 2007, 18:51
- Płeć: Mężczyzna
- Wersja Ubuntu: inny OS
- Środowisko graficzne: GNOME
- Architektura: x86_64
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
Odp: Jak czesto reinstalujesz linuxa lub windowsa?
Cóż - w każdej beczce miodu, musi znaleźć się łyżka dziegciu.
Ubuntu 7.10 musiałem reinstalować sporo razy Niekoniecznie z mojej winy.
Ubuntu 8.04.x musiałem parę razy reinstalować. System bez wyraźniej przyczyny zaczął zawsze zwalniać do stanu, gdzie od logowania do używalności - mijało ok minuty. Włączenie czegokolwiek było niemożliwe (czekanie pół dnia). Nie udało mi się uzyskać rozwiązania problemu ani na forum, ani w sieci. Nie wiem, jak byłoby z 8.10, ponieważ występuje BusyBox. Także Ubuntu choć lubię, to od czasu do czasu - musiałem jednak postawić go na nowo
EDIT:
co do reinstalacji Windows - polecam robić instalację co rok. System po tym czasie naprawdę bardzo jest już spowolniony. Ostatnio miałem przyjemność naprawiać komputer pewnemu Panu, który miał tego samego Windows już 4,5 roku. Praca na tym systemie była TRAGEDIĄ Wyglądało to tak - klikacie ikonę Firefoxa, idziecie zrobić sobie kawę. Wracacie z nią, a przeglądarka jeszcze nie zdążyła się włączyć Nie próbujcie tego w domu
Ubuntu 7.10 musiałem reinstalować sporo razy Niekoniecznie z mojej winy.
Ubuntu 8.04.x musiałem parę razy reinstalować. System bez wyraźniej przyczyny zaczął zawsze zwalniać do stanu, gdzie od logowania do używalności - mijało ok minuty. Włączenie czegokolwiek było niemożliwe (czekanie pół dnia). Nie udało mi się uzyskać rozwiązania problemu ani na forum, ani w sieci. Nie wiem, jak byłoby z 8.10, ponieważ występuje BusyBox. Także Ubuntu choć lubię, to od czasu do czasu - musiałem jednak postawić go na nowo
EDIT:
co do reinstalacji Windows - polecam robić instalację co rok. System po tym czasie naprawdę bardzo jest już spowolniony. Ostatnio miałem przyjemność naprawiać komputer pewnemu Panu, który miał tego samego Windows już 4,5 roku. Praca na tym systemie była TRAGEDIĄ Wyglądało to tak - klikacie ikonę Firefoxa, idziecie zrobić sobie kawę. Wracacie z nią, a przeglądarka jeszcze nie zdążyła się włączyć Nie próbujcie tego w domu
- Biotrek
- Serdeczny Borsuk
- Posty: 192
- Rejestracja: 02 maja 2007, 20:16
- Płeć: Mężczyzna
- Wersja Ubuntu: inny OS
- Środowisko graficzne: Inne
- Architektura: x86_64
Odp: Jak czesto reinstalujesz linuxa lub windowsa?
W Linuksie jeśli nachodzi mnie na zmianę distro, jak ostatnio powrót do Debiana.
Windows generalnie staram się jak najrzadziej, raz do roku. Wiele czynników w to wchodzi bo jednak trzeba mieć cały arsenał programów typu defragmentator, antywirus, antyspyware, "odchudzacz rejestru" itp., ale dzięki temu się jakoś "gościu" trzyma w miarę długo
Windows generalnie staram się jak najrzadziej, raz do roku. Wiele czynników w to wchodzi bo jednak trzeba mieć cały arsenał programów typu defragmentator, antywirus, antyspyware, "odchudzacz rejestru" itp., ale dzięki temu się jakoś "gościu" trzyma w miarę długo
"Demokracja to rządy hien nad osłami" - Arystoteles
- Dwimenor
- Przebojowy Jelonek
- Posty: 1260
- Rejestracja: 18 mar 2008, 16:14
- Płeć: Mężczyzna
- Wersja Ubuntu: 13.10
- Architektura: x86_64
Odp: Jak czesto reinstalujesz linuxa lub windowsa?
W zamierzchłych czasach, gdy używałem win98 a o Linuksie nie słyszałem, ta wersja okien wytrzymała u mnie bez reinstalki 4 lata. A nie obchodziłem się z systemem grzecznie - zawsze najnowsze directX (przeszedłem przez cały proces od 5 do 9.0c, instalując każdą kolejną nową wersję jak się tylko pokazała), detonatory (stara nazwa sterowników do geforców) itd itd. Jak się chce, to można windowsa utrzymać...chodź fakt faktem, wielokrotnie dłużej siedziałem żeby coś naprawić niż zajęłoby mi formatowanie i ponowna instalacja.
Obecne Ubu 8.04 chodzi od momentu zakupu nowego kompa, czyli gdzieś tak od czerwca zeszłego roku.
Obecne Ubu 8.04 chodzi od momentu zakupu nowego kompa, czyli gdzieś tak od czerwca zeszłego roku.
Poniższe zdanie jest fałszywe.
Powyższe zdanie jest prawdziwe.
Powyższe zdanie jest prawdziwe.
- ryniek
- Serdeczny Borsuk
- Posty: 188
- Rejestracja: 21 lis 2007, 16:48
- Płeć: Mężczyzna
- Środowisko graficzne: GNOME
- Architektura: x86
- Kontakt:
Odp: Jak czesto reinstalujesz linuxa lub windowsa?
Format Windowsa jakieś 2 tygodnie temu, prawie półtora roku bez reinstalacji się trzymał. Reinstalacja Ubuntu 8.04.2 jakieś 3 dni temu - chodził wolniej od windowsa mimo ciągłego oczyszczania dysku i wyłączenia zbędnych demonów. Plus, dobra wymówka aby sobie powiększyć partycje /root i /home.
Dropbox invite: http://tinyurl.com/dropbox-invite
Stop złym praktykom sprzedaży oprogramowania wraz z sprzętem - http://uwolnijlaptopa.pl/
Stop złym praktykom sprzedaży oprogramowania wraz z sprzętem - http://uwolnijlaptopa.pl/
-
- Sędziwy Jeż
- Posty: 40
- Rejestracja: 21 maja 2008, 20:43
- Płeć: Mężczyzna
- Wersja Ubuntu: 10.04
- Środowisko graficzne: GNOME
- Architektura: x86
Odp: Jak czesto reinstalujesz linuxa lub windowsa?
Ubuntu przy okazji wydawania nowych wersji - nie ufam do końca aktualizacji do nowej wersji.
Za czasów używania Windowsa średnio co 3 miesiące, z tym że polegało to na przywróceniu backupu świeżo skonfigurowanego systemu
Za czasów używania Windowsa średnio co 3 miesiące, z tym że polegało to na przywróceniu backupu świeżo skonfigurowanego systemu
- leon1313
- Zakręcona Traszka
- Posty: 668
- Rejestracja: 02 sty 2006, 19:35
- Płeć: Mężczyzna
- Wersja Ubuntu: 10.10
- Środowisko graficzne: KDE Plasma
- Architektura: x86
Odp: Jak czesto reinstalujesz linuxa lub windowsa?
Gdzieś kiedyś ( może nawet tutaj) usłyszałem coś, co mnie rozbawiło do łez:
"-Mój Windows nie zaliczył jeszcze ani jednego zawieszenia!".
"-A zainstalowałeś go?"
IMO, proces reinstalacji Windowsa i Linuxa jest całkowicie odmienny. O ile z tym pierwszym trzeba się męczyć niejako "od początku", tu (Ubuntu) można wiele uzyskać przywracając pliki konfiguracyjne.
Re-instal przy każdej nowej wersji - bez bólu i płaczu..... minimalnym kosztem.
"-Mój Windows nie zaliczył jeszcze ani jednego zawieszenia!".
"-A zainstalowałeś go?"
IMO, proces reinstalacji Windowsa i Linuxa jest całkowicie odmienny. O ile z tym pierwszym trzeba się męczyć niejako "od początku", tu (Ubuntu) można wiele uzyskać przywracając pliki konfiguracyjne.
Re-instal przy każdej nowej wersji - bez bólu i płaczu..... minimalnym kosztem.
"Poza tym dostałeś PLONKa i zabraniam Ci pisać na te grupe!!! Powiedziałem PLONK i sie zamknij i nawet nie knuj rzeby mi odpisywać! Zabraniam!!!"
- nexon
- Piegowaty Guziec
- Posty: 27
- Rejestracja: 30 gru 2007, 20:39
- Płeć: Mężczyzna
- Wersja Ubuntu: inny OS
- Środowisko graficzne: Fluxbox
- Kontakt:
Odp: Jak czesto reinstalujesz linuxa lub windowsa?
Ja właśnie zastanawiam się nad instalacją innej dystrybucji. Nie że Ubuntu złe czy coś ale po prostu nudno się zrobiło ;D Od jakiegoś roku nie mam co robić. Żadnych problemów. Nawet X'y działają jak na złość, a ostatnią awarię sprzed roku udało mi się naprawić jedną rekonfiguracją... Nawet próba upgrade'u systemu zakończyła się niepowodzeniem. Wbrew pozorom to dobrze ;] Gdyby poleciała dalej wtedy musiałbym kombinować, w najlepszym wypadku zrobić reinstall'a a tak... Dalej nudno.
Myślę że Linux spokojnie pochodzi bez reinstalacji dopóki jakiś ciężki przedmiot na dysk nie spadnie. Przecież nawet jak Ubuntu zostanie bez wsparcia i bez repozytoriów to i tak zostają jeszcze samodzielne kompilacje.
A co do Window$'a. No cóż. Linux ma zbawienny wpływ na produkty M$. Nagle stają się bezawaryjne. Mój chodzi od czasu instalacji Linuksa bez ani jednej zawieszki. Włączyłem go żeby sobie w FarCry2 pograć ze dwa razy. No i Letf4Dead ze cztery. ;> Przy 6 odpaleniach ani jednej niedoskonałości. No można powiedzieć że miałem szczęście ;].
Myślę że Linux spokojnie pochodzi bez reinstalacji dopóki jakiś ciężki przedmiot na dysk nie spadnie. Przecież nawet jak Ubuntu zostanie bez wsparcia i bez repozytoriów to i tak zostają jeszcze samodzielne kompilacje.
A co do Window$'a. No cóż. Linux ma zbawienny wpływ na produkty M$. Nagle stają się bezawaryjne. Mój chodzi od czasu instalacji Linuksa bez ani jednej zawieszki. Włączyłem go żeby sobie w FarCry2 pograć ze dwa razy. No i Letf4Dead ze cztery. ;> Przy 6 odpaleniach ani jednej niedoskonałości. No można powiedzieć że miałem szczęście ;].
- Arcy
- Sędziwy Jeż
- Posty: 32
- Rejestracja: 26 lut 2008, 22:31
- Płeć: Mężczyzna
- Wersja Ubuntu: 12.04
- Środowisko graficzne: Unity
- Architektura: x86_64
- Kontakt:
Odp: Jak czesto reinstalujesz linuxa lub windowsa?
jeszcze za czasów win98 i procesora 300MHz z 128MB ramu reinstalowałem go co miesiąc no może co dwa miesiące, xpeka to srednio co pół roku a ubuntu tylko wtedy jak nowa dystrybucja sie pojawi:-D
- lukitd
- Serdeczny Borsuk
- Posty: 103
- Rejestracja: 13 maja 2008, 21:02
- Płeć: Mężczyzna
- Wersja Ubuntu: 14.04
- Środowisko graficzne: Unity
- Architektura: x86_64
- Kontakt:
Odp: Jak czesto reinstalujesz linuxa lub windowsa?
Linuxa to rzadziej ale jakbym chciał reinstalować Windowsa XP to bym musiał praktycznie co tydzień. Na szczęście mam zrobiony obraz partycji systemowej Ghostem i przywracam kiedy chcę
Ostatnio zmieniony 04 sie 2013, 13:45 przez lukitd, łącznie zmieniany 1 raz.
http://www.wopr.kazimierz-dolny.pl/ - WOPR Kazimierz Dolny drużyna nr 2
-
- Sędziwy Jeż
- Posty: 50
- Rejestracja: 14 kwie 2007, 18:10
- Płeć: Mężczyzna
- Wersja Ubuntu: 8.10
- Środowisko graficzne: GNOME
- Architektura: x86
- Kontakt:
Odp: Jak czesto reinstalujesz linuxa lub windowsa?
http://www.kretyn.com/465<Czubek> Nikt nie ma problemów z Ubuntu?
<gruvby> ja jak mam problem z Ubuntu to idę na Gentoo
<gruvby> potem jak mam problem z Gentoo to idę na Windowsa
<gruvby> jak mi się skończą systemy to je przeinstalowuję
<gruvby> sprytne, nie?
http://bash.org.pl/219285/<motoguru> Ubuntu chodzi mi juz prawie 7 dni - nie zacioł się ani razu - neostrada chodzi po 24 godziny i połącza sie na nowo, instalacje programow sa jak bajka - mam liste i wybieram co potrzebuję, jak wreszcie udało mi sie roz***** interfejs graficzny - to sie naprawił - ******** to i ide na windowsa - tu jest za nudno...
Teraz do tematu. Ubuntu przeinstaluję jak muszę albo gdy mi się nudzi. Ostatnio nie wiedziałem co mi sterowniki ATI zrobiły z systemem to przeinstalowałem, ale teraz nie stawiałbym systemu od nowa. Windowsa zainstalowanego chyba we wrześniu będę reinstalować jakoś po sesji, bo... przy nagłym wyłączeniu kompa (zawiesił się) coś mu się pokaszaniło i uruchamia się jak krew z nosa.
EpoX 8PDA3 + Pentium 4 3 GHz (HT) + 2560 MB RAM + GF 7600GT + Microdia. Z Ubu normalnie nie działa tylko HP SJ 2400c.
- bonik
- Piegowaty Guziec
- Posty: 28
- Rejestracja: 01 paź 2008, 01:01
- Płeć: Mężczyzna
- Wersja Ubuntu: 9.04
- Środowisko graficzne: GNOME
- Architektura: x86
Odp: Jak czesto reinstalujesz linuxa lub windowsa?
e tam
mój roczny windows uruchamiał się 25 sek, nie zamulał i nie łapał zwisów
pech chciał ze zaktualizowałem stery od pierdół na płycie głównej... (usb, kontroler IDE itp.)
system chodził ok ale miał problemy z grafika (tak tak w grach ) to po miesiącu w końcu go przeinstalowałem
teraz znowu chodzi jak burza
kwestia wywalenia co zbędne
a linuksy przez ostatnie miesiące instalowałem często różne
chyba każdy "nowy" tak ma bo chce posprawdzać o co lotto
niedługo pewnie znajdę "mój" ulubiony i na nim poprzestanę
niestety teraz nie mam dużo czas na "zabawy"
mój roczny windows uruchamiał się 25 sek, nie zamulał i nie łapał zwisów
pech chciał ze zaktualizowałem stery od pierdół na płycie głównej... (usb, kontroler IDE itp.)
system chodził ok ale miał problemy z grafika (tak tak w grach ) to po miesiącu w końcu go przeinstalowałem
teraz znowu chodzi jak burza
kwestia wywalenia co zbędne
a linuksy przez ostatnie miesiące instalowałem często różne
chyba każdy "nowy" tak ma bo chce posprawdzać o co lotto
niedługo pewnie znajdę "mój" ulubiony i na nim poprzestanę
niestety teraz nie mam dużo czas na "zabawy"
You'll Never Walk Alone
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości