Windows i Linux w jednym stali domku: partycjonowanie

Wyłącznie system! Wątpliwości dotyczące aplikacji proszę umieszczać niżej, w odpowiednich forach.
Awatar użytkownika
prybka
Piegowaty Guziec
Piegowaty Guziec
Posty: 2
Rejestracja: 06 lip 2006, 17:43
Płeć: Mężczyzna
Wersja Ubuntu: 10.04
Środowisko graficzne: GNOME
Architektura: x86
Kontakt:

Post autor: prybka »

Witam!

Dzis 1 raz zainstalowalem Linux Ubuntu w wersji 6.06 z architektura amd64 (pod celerona EMT64) i srodowiskiem graficznym KDE - Jestem zadowolony, to jest to czego szukalem. Sorki za ofto. Podziele sie teraz moja konfigurajca dysku... Oto Ona (fstab pokazuje..._:

5 GB /dev/sda6 /
29 GB /dev/sda8 /home
30 GB /dev/sda1 /media/sda1 (Windows C:)
55 GB /dev/sda5 /media/sda5 (Windows D:)
1 GB /dev/sda7 swap

Dziala jak nalezy - no moze ekspert stwierdzi w tej konfiguracji bledy, ale mi nowicjuszowi nie przeszkadza bo spelnia swoja funkcje -> czyt. dziala :)

pozdrawiam
Paweł Rybka
Użytkownik Ubuntu NR #8687
Kawek
Piegowaty Guziec
Piegowaty Guziec
Posty: 1
Rejestracja: 09 lis 2006, 02:54
Płeć: Mężczyzna
Wersja Ubuntu: 6.10
Środowisko graficzne: GNOME
Kontakt:

Post autor: Kawek »

a ja mam tak ;p

40GB

/dev/hda3 SUSE 10.2 5,8GB
/dev/hda2 Ubuntu 6.06 5,8GB
/dev/hda1 Windows Xp reszta

bez zadnych partycji na katalogi userow czy swap. wszystko chula jak trzeba ;]
;-)
Magnes
Piegowaty Guziec
Piegowaty Guziec
Posty: 11
Rejestracja: 02 sty 2006, 15:49
Płeć: Mężczyzna
Wersja Ubuntu: 7.10
Środowisko graficzne: GNOME
Kontakt:

Post autor: Magnes »

Hm... Ja rozwiązałem problem partycji w prosty sposób: dysk 300GB przeznaczyłem dla Ubuntu i wszystkich danych, zaś na starym dysku siedzi sobie Windows. Dla linuksa nie mam partycji swap, w razie potrzeby włączam plik swap, który sobie gdzieś tam leży. Podstawowa partycja Windows ma 15GB, dla linuksa przeznaczyłem 30GB, ale tylko z nadmiaru miejsca ;). Żeby mieć porządek na dysku, wszystkie dane trzymam albo na partycjach w /media albo w home/mojanazwausera/wszystko - zamierzam też w media zrobić sobie odnośnik do wszystko, żeby łatwo się tam dostawać z Krusadera. Dodatkowo na starym dysku mam partycję z Dapperem przy końcu dysku, ale już go nie używam.
Osobom, które jednak instalują Ubuntu po raz pierwszy radzę robić tak:
/dev/hda1 ok. 15GB dla Ubuntu
/dev/hda5 ok. 500MB na swap (numeracja taka, bo hda3-4 są zdaje się pomijane przy numeracji, a hda2 to partycja rozszerzona)
/dev/hda6 ok. 15GB dla Windows (jeśli musi być), fat32 (koniecznie! zdecydowanie nie polecam ntfs, trudniej potem np. antywirusem skanować z poziomu linuksa w razie dużych problemów z wirusami/trojanami pod windows)
reszta podzielona na dane zależnie od potrzeb, na ext3 lub fat32 (jeśli używamy windows lepiej używać ext3 niż np. reisera, ponieważ łatwo partycję ext3 odczytać, a nawet w razie dużej konieczności zapisać, pod windows)
dzięki temu system, swap i nieszczęsna winda są blisko początku dysku, gdzie odczyt i zapis są najszybsze.
bagno.wieza.org - rpg, fantastyka, seriale w stylu digg.com
|w domu Ubuntu, w pracy niestety WinXP|
robertd
Piegowaty Guziec
Piegowaty Guziec
Posty: 4
Rejestracja: 05 mar 2007, 00:05

Post autor: robertd »

Proszę o poradę, od niedawna używam ubuntu.
Mam nowego kompa i jestem na etapie partycjonowania.
1 dysk 120GB
chyba można założyć tylko 4 podst partycje?
chcę zrobić tak
hda1 partycja podst 1GB - nieznana, siedzi tam chyba soft od win media center który zezwala na uruchamianie DVD bez startu systemu
hda2 partycja podst 20GB - NTFS, win media center
hda3 partycja podst 2GB - SWAP, mam 1GB RAM, gdzieś pisali że SWAP=RAMx2
hda4 partycja rozszerzona
hda5 dysk log. 10GB - ext3, / pod ubuntu
hda6 dysk log. 77GB - ext3, home pod ubuntu
hda7 dysk log. 10GB - ext3, / + home pod inną dystrybucję -poligon,
ew tak
hda1 partycja podst 1GB - nieznana, siedzi tam chyba soft od win media center który zezwala na uruchamianie DVD bez startu systemu
hda2 partycja podst 20GB - NTFS, win media center
hda3 partycja rozszerzona
hda4 dysk log. 2GB - SWAP, mam 1GB RAM, gdzieś pisali że SWAP=RAMx2
hda5 dysk log. 10GB - ext3, / pod ubuntu
hda6 dysk log. 77GB - ext3, home pod ubuntu
hda7 partycja podst 10GB - ext3, / + home pod inną dystrybucję -poligon,

Z tego co wyczytałem to może być 1 SWAP na 2 linuxy????
I jeszcze pytanie jeżeli drugi ubuntu będzie na oddzielnej partycji razem z home to czy nie ma obawy, że może kolidować z home z podstawowego ubuntu?

Proszę o poradę

pozdrawiam
Awatar użytkownika
kwalo
Przyjaciel
Przyjaciel
Posty: 75
Rejestracja: 15 lis 2005, 23:20
Płeć: Mężczyzna
Wersja Ubuntu: inny OS
Środowisko graficzne: GNOME

Post autor: kwalo »

robertd, Twój pierwszy wybór wydaje się rozsądny. Drugi jest niemożliwy, z racji tego, że partycje logiczne zawsze mają numerek większy niż 4. Natomiast do testowania nowych dystrybucji, radziłbym wykorzystać qemu, a nie instalować na dysk. Zwłaszcza, że nie każda dystrybucja będzie się dała tak zainstalować. Jeśli jednak upierałbyś się przy instalowaniu dwóch dystrybucji, to czytaj dalej...

Ja obecnie posiadam Ubuntu i Gentoo, ale tylko dlatego, że instalacjia Gentoo jest na tyle elastyczna, że na to pozwala (Gentoo instalowałem z zainstalowanego już Ubuntu, bez płyt)

Mój układ partycji wygląda tak:

Kod: Zaznacz cały

/dev/hda3       /               ext3    defaults        0       1       #Gentoo
/dev/hda1       /boot           ext3    defaults        0       2
/dev/hda6       /home           ext3    defaults        0       2
/dev/hda2       /mnt/ubuntu     ext3    defaults        0       0
/dev/hda5       none            swap    sw              0       0
Partycja /boot była niezbędna. Tam siedzą kernele dla obu dystrybucji i z niej korzysta GRUB.

Obie dystrybucje mają wspólny swap i /home. Jednak uwaga! Nie należy mieć tych samych katalogów domowych pod różnymi dystrybucjami! Różne wersje tego samego programu mogą mieć zmiany w plikach konfiguracyjnych, które nie będą zgodne z inną wersją. Obejściem tego problemu jest posiadanie użytkowników na różnych dystrybucjach z takim samym numerem UID. Dzięki temu mamy osobne konfigi dla każdej dystrybucji, ale te same prawa do obu katalogów.

Na Ubuntu:

Kod: Zaznacz cały

kwalo:x:1000:1000:Krzysztof Walo,,,:/home/kwalo:/bin/bash
Na Gentoo:

Kod: Zaznacz cały

kaw:x:1000:1000:Krzysztof Walo,,,:/home/kaw:/bin/zsh
Zwróć uwagę, że numery UID i GID są takie same, natomiast katalogi domowe są różne. Jednak mogę swobodnie zapisywać do obu katalogów domowych, bez względu na to, jakiej dystrybucji aktualinie używam. Dla wygody, tworzę sobie linki symboliczne do katalogów, np do folderów poczty w evolution, czy do plików, co do których mam pewność, że mogą się znajdować na różnych dystrybucjach, jak plik konfiguracyjny emacsa, .bashrc, czy cały katalog .gnupg.
robertd
Piegowaty Guziec
Piegowaty Guziec
Posty: 4
Rejestracja: 05 mar 2007, 00:05

Post autor: robertd »

dzięki,
ja na początek raczej myślę o 2xubuntu, 1 podst. i 2gi do wszelakich prób bo przecież muszę się nauczyć a przy tym z pewnością coś uwalę.
Czy również będę potrzebował partycję /boot?

I wyszedł jeszcze jeden problem, mam paviliona z Quickplayem do odtwarzania muzyki i filmów bez włączania kompa. Wygląda to tak, w MBR siedzi jakiś mały soft który steruje przyciskami i w przypadku włączenia przycisku Q kieruje do partycji na której siedzi Quickplay. Co zrobić żeby GRUB mi nie nadpisała MBRa. Czy jest to w ogóle możliwe? Ew czy można przy instalacji Ubuntu wybrać inną lokalizację instlacji GRUBa np pendrive lub może się da na wewn czytnik kart. Bo wówczas jakaś mała karta może sobie siedzieć na stałe w czytniku. Tylko muszę sprawdzić czy sie da z czytnika bootować. Uff trochę tego jest i jeszcze więcej do nauki.

Dzięki za wszelką pomoc. Dzięki forum głównie no i przewodnikowi po ubuntu już się sporo nauczyłem.
Awatar użytkownika
kwalo
Przyjaciel
Przyjaciel
Posty: 75
Rejestracja: 15 lis 2005, 23:20
Płeć: Mężczyzna
Wersja Ubuntu: inny OS
Środowisko graficzne: GNOME

Post autor: kwalo »

robertd, w tym wątku poruszamy wyłącznie zagadnienia, dotyczące partycjonowania. Takie "mieszanie wątków" sprawia, że na forum ciężko cokolwiek znaleźć. Pytanie o Quickplaya sprowadza się do tego, czy GRUB może być zainstalowany w innym miejscu, niż MBR. Poszukaj nieco na ten temat, to się przekonasz.
robertd
Piegowaty Guziec
Piegowaty Guziec
Posty: 4
Rejestracja: 05 mar 2007, 00:05

Post autor: robertd »

ok sorry, to tak z rozpędu

a co do pytania o /boot - czy również w moim przypadku będę potrzebował? (oczywiście nawiązując do partycjonowania :smile: )
Awatar użytkownika
kwalo
Przyjaciel
Przyjaciel
Posty: 75
Rejestracja: 15 lis 2005, 23:20
Płeć: Mężczyzna
Wersja Ubuntu: inny OS
Środowisko graficzne: GNOME

Post autor: kwalo »

robertd, instalator Ubuntu jest dość "sztywny". Jeśli np. będziesz instalował dwa razy wersję 6.10, to raczej Ci się to nie uda. Pliki w /boot będą nadpisane. Można oczywiście je edytować ręcznie, ale przy aktualizacjach kernela, problem będzie wracał, jak bumerang. Możesz spróbować zainstalować GRUB'a do drugiego Ubuntu na innej partycji, albo... używać qemu do eksperymentów!

Nie radzę instalować dwóch Linuksów na jednym dysku, jeśli nie ma się ku temu wyraźnych powodów.
robertd
Piegowaty Guziec
Piegowaty Guziec
Posty: 4
Rejestracja: 05 mar 2007, 00:05

Post autor: robertd »

udało mi się zainstalować 2 ubunciaki równolegle, poszło dosyć gładko.
kolejnośc
1.winda
2. ubuntu na poligon (. i home na tej samej partycji)
3. ubuntu do pracy

ale pojawił mi się problem z urządzeniami i na tym niestety wymiękam, że już nie wspomnę o quickplayu który siedział w MBR, a teraz mam tam GRUBa i niestety nie mogę windy uruchomić.
HP Pavilion dv 6173ee z wodotryskami jest niestety bardo windowsowy a w niewielkim stopniu linuxowy :cry:
Asaurus
Piegowaty Guziec
Piegowaty Guziec
Posty: 2
Rejestracja: 02 lut 2007, 22:03
Płeć: Mężczyzna
Wersja Ubuntu: inny OS
Środowisko graficzne: Inne
Architektura: x86_64

Post autor: Asaurus »

Mam takie może laickie ale zasadnicze pytanie:
Czy jest sens i możliwość zainstalowanie windowsa xp na dysku zewnętrznym podłączonym pod usb lub karcie flash SD/CF w czytniku usb? Chodzi mi o dwa aspekty, wydajność czyli czy nie będzie mulił jakoś strasznie i czy przy ubuntu zainstalowanym na wewnętrznym dysku da się tak skonfigurować gruba aby win się odpalał. Najlepiej tak żeby przy podłączonym zewnętrznym dysku z windą wyskakiwał grub i sie pytał czy chcemy win czy ubuntu a bez podłączonego dysku na usb aby ubuntu się odpałał bez gruba od razu. Zauważyłem że wszycy instalują windowsa na pierwszej partycji a dopiero na kolejnych linuxa, czy da się zrobić na odwrót i które rozwiązanie ma jakie zalety ?

Dodatkowo zaciekawiło mnie także instalowanie windy na partycji fat32 zamiast ntfs ? Czy nie lepszym i zdrowszym rozwiązaniem jest jednak stawianie win na ntfs i doinstalowanie obsługi ntfs-3g do ubuntu? Także jak zapatrujecie się na użycie ntfs zamiast fat32 na partycji dla danych wspólnej dla win i ubuntu?
last_mann
Piegowaty Guziec
Piegowaty Guziec
Posty: 18
Rejestracja: 25 lut 2007, 09:42
Płeć: Mężczyzna
Wersja Ubuntu: 12.10
Środowisko graficzne: Unity
Architektura: x86_64
Kontakt:

Post autor: last_mann »

A ja popełniłem gafę :(. Instalując Ubuntu jeszcze nie bardzo kumałem co robię ale się udało. Później kopa pakietów i programów i obecnie Adept Manager wylicza mi 1785 zainstalowanych pakietów na 20422 dostępne w moich repozytoriach. Pomimo wszystko, że system chodzi pięknie i stabilnie - mam świadomość, że nie utworzyłem oddzielnej partycji /home tylko całą instalację wrzuciłem do jednego wora "/". Czy da się ją jakoś teraz "dorobić" do działającego systemu i skopiować do niej całą zawartość obecnego katalogu home? Szukam na forum i jakoś nie mogę trafić. Większość porad dotyczy partycjonowania przy instalacji - a ja nie chcę reinstalować - tylko dorobić partycję do działającego systemu i zamontować ją jakoś jako /home... czy da się to w ogóle zrobić?
Awatar użytkownika
przemas
Przyjaciel
Przyjaciel
Posty: 114
Rejestracja: 26 sie 2005, 20:51
Płeć: Mężczyzna
Wersja Ubuntu: 14.04
Środowisko graficzne: Inne
Architektura: x86_64
Kontakt:

Post autor: przemas »

last_mann, a masz katalog /home ? bo jak masz to robisz partycję kopiujesz na nią zawartość katalogu /home i dopisujesz w fstabie odpowiedni wpis i wszytko gra.
U mnie w fstabie wpis wygląda tak:

Kod: Zaznacz cały

/dev/hda5 /home ext3 defaults,errors=remount-ro 0 1
Registered Ubuntu User #1910
Registered Linux User #400035
Obrazek
--
Bywają myśli tak głębokie, że pogrążają autora.
last_mann
Piegowaty Guziec
Piegowaty Guziec
Posty: 18
Rejestracja: 25 lut 2007, 09:42
Płeć: Mężczyzna
Wersja Ubuntu: 12.10
Środowisko graficzne: Unity
Architektura: x86_64
Kontakt:

Post autor: last_mann »

Zaraz będę próbował. Ale te czynności (tworzenie partycji i przeniesienie zawartości katalogu home) zrobić po zabootowaniu z LiveCD?

[ Dodano: 3 Kwiecień 07, 23:04 ]
I coś mi nie idzie :( Zmniejszyłem partycję główną "/" o 50GB. Z wolnego miejsca utworzyłem parycję xt3, tylko nie mogę wymyślić sposobu na zamontowanie jej jako /home, przy aktywnym obecnym katalogu home :(. Jak zmieniam nazwę katalogu home na inną, żeby zamontować tamten dysk jako /home, to mi system nie rusza w ogóle. A dopóki nie zamontuję tego dysku, nie mogę na niego skopiować dotychczasowych plików i katalogów konfiguracyjnych :(. Wydaje się proste - ale dla mnie chyba niemożliwe.

[ Dodano: 3 Kwiecień 07, 23:30 ]
No nic - kombinuję dalej....
właśnie zamontowałem nową partycję jako /media/home i teraz kopiuję na nią kilkadziesiąt Gigabajtów danych z kataogu home dysku główmnego. później chcę zmienić nazwę tego katalogu na jakąś inną a nową partycję przemontować na /media/home na upragnione /home.... ;)
Chalik
Piegowaty Guziec
Piegowaty Guziec
Posty: 2
Rejestracja: 24 mar 2007, 13:23
Płeć: Mężczyzna
Wersja Ubuntu: 7.10
Środowisko graficzne: GNOME
Kontakt:

Post autor: Chalik »

Witam! Widzę że tu aktywna rozmowa o dzieleniu dysku jest to się przyłącze. Otóż mam taki problem: Mam laptopa Hp Compaq xn7400 jego obecny podział na partycje jest taki:

hp recovery (około 10gb)
system (reszta wolnej pamięci)

i teraz tak... jak włączam kompa pojawia się taki komunikat w stylu "nacisnij F11 w celu odzyskania systemu". Mija kilka sekund i odpala się system. Program ten jest pewnie zapisany w mbr i dlatego pewnie stąd powstał mój problem.

Otóż tak: odpaliłem ubuntu live 6.06, odpaliłem program gParted i zmniejszyłem nim partycję windowsową tak żeby mieć miejsce na linuxa. Zrestartowałem kompa żeby sprawdzić czy windows normalnie się ładuje bez problemów - no i wszystko było jak najbardziej ok, to tez przystąpiłem do instalacji ubuntu. System zainstalował się bez problemu (instalowałem z wspomnianej juz płyty Live CD 6.06 w trybie graficznym), no i przyszło do restartu kompa po instalacji... no i tutaj rozczarowanie... odpala się grub a tam tylko ubunu :neutral: . Wkurzyłem się i odpaliłem z płytek recovery przywracanie systemu bo z tej na dysku nie dało rady... bo nie pojawiał się wspomniany program który pytał czy chcę przywrócić system.

I teraz moje pytanie brzmi: Jak to zrobić aby grub widział dwa systemy łącznie z tym programem który odpala recovery. Bo jednak potrzebuję obu systemów i nie chce usuwać partycji recovery ze względu na to że w razie czego takie rozwiązanie jest duzo szybsze niż te z płytek przy których odzyskiwanie systemu to dość długi proces.

BTW: Kolejną instalację systemu zamierzam zainstalować z wersji 6.12 PL :)

prosze o pomoc :roll:

pozdrawiam :)
jureksaw
Piegowaty Guziec
Piegowaty Guziec
Posty: 13
Rejestracja: 24 lip 2006, 07:32
Płeć: Mężczyzna
Wersja Ubuntu: 12.04
Środowisko graficzne: Unity
Architektura: x86

Post autor: jureksaw »

Zeby widział windows to trzeba wyedytować plik /etc/boot/grub/menu.lst (poszukaj na forum - na pewno znajdziesz jak), co do tego programu to nie wiem. Jeśli jest zapisany w mbr to gruba pewnie trzeba by zainstalować na partycji z ubuntu, ale instalator nie daje teraz takiej opcji.
Chalik
Piegowaty Guziec
Piegowaty Guziec
Posty: 2
Rejestracja: 24 mar 2007, 13:23
Płeć: Mężczyzna
Wersja Ubuntu: 7.10
Środowisko graficzne: GNOME
Kontakt:

Post autor: Chalik »

Pisałem dzisiaj na czacie z kolesiem z supportu HP. I ponoć ten cały program Recovery jest na partycji windowsa, więc zabieram się zaraz za instalacje i puźniej za zmienianie opcji w grubie. Jak skończe to powiem jak wyszło ;)
Awatar użytkownika
cybi
Piegowaty Guziec
Piegowaty Guziec
Posty: 19
Rejestracja: 27 cze 2007, 11:24
Płeć: Mężczyzna
Wersja Ubuntu: 10.10
Środowisko graficzne: GNOME
Architektura: x86_64

Post autor: cybi »

Witam, posiadam dysk 160 GB (widziane 149 GB) i chciałbym na nim zainstalować ubuntu – chcąc odejść od windowsa . Czy poniższa konfiguracja jest prawidłowa :pt36: :

Hda1=12 GB /Windows XP – NTFS <primary>
(na dzisiaj ta pojemność jest mi niezbędna)
Hda2=100MB /boot -ext3 <primary>
Hda3=4 GB /swap <extended> (mam 2 GB ramu)
Hda4=80GB-dane-fat32 <extended>
(wspólny dysk win i ubuntu - na dokumenty etc.)
Hda5=7GB /root-xfs <extended>
Hda6=35GB /home-xfs <extended>
Hda7=8GB /var-xfs <extended>
Hda8=3GB /temp-xfs <extended>

Wybrałem system plików xfs ponieważ z tego co przeczytałem jest on bardziej wydajny.
Ponieważ dopiero co zaczynam przygodę z linuxem, proszę ww. sprawie o pomoc.
Z góry dziękuję.

CyBi
Awatar użytkownika
goomior
Przyjaciel
Przyjaciel
Posty: 44
Rejestracja: 04 sie 2005, 12:02
Płeć: Mężczyzna
Wersja Ubuntu: 12.04
Środowisko graficzne: Unity
Architektura: x86_64

Post autor: goomior »

Moim zdaniem zdecydowanie za dużo na swap. Mając 2GB RAMu w zupełności wystarczy 512MB (ew. 1GB) na swapa. Za dużo na /tmp i za dużo na /var. Jeżeli dopiero zaczynasz przygodę z Linuksem, to IMHO nie warto tworzyć na te katalogi osobnych partycji. Ponadto tworzenie 80GB partycji z systemem plików FAT32 to pomyłka. Marnujesz w ten sposób tylko miejsce. Tym bardziej że ma to być partycja na dokumenty itp.

P.S. Gdzieś czytałem, że na /boot nie warto tworzyć partycji ext3 tylko ext2.
Pozdrawiam.
Krzysztof Wyszyński
Awatar użytkownika
cybi
Piegowaty Guziec
Piegowaty Guziec
Posty: 19
Rejestracja: 27 cze 2007, 11:24
Płeć: Mężczyzna
Wersja Ubuntu: 10.10
Środowisko graficzne: GNOME
Architektura: x86_64

Post autor: cybi »

Zgodnie z poradą, zmieniłem nieco ustawienia, jn.:

Hda1=12 GB /Windows XP – NTFS <primary>
(na dzisiaj ta pojemność jest mi niezbędna)
Hda2=100MB /boot -ext2 <primary>
Hda3=1GB /swap <extended>
Hda4=89GB-dane-ntfs <extended>
Hda5=7GB /root-xfs <extended>
Hda6=35GB /home-xfs <extended>
Hda7=4GB /var-xfs <extended>
Hda8=1GB /temp-xfs <extended>


Czy hda4 będzie obsługiwany przez ubuntu bezproblemowo. Co myślicie o tych ustawieniach??


CyBi
ODPOWIEDZ

Wróć do „Instalacja, aktualizacja i konfiguracja Ubuntu”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 8 gości