Fedora i ubuntu różnice , porównanie ?
-
- Piegowaty Guziec
- Posty: 10
- Rejestracja: 28 maja 2007, 18:43
- Płeć: Mężczyzna
- Wersja Ubuntu: 11.10
- Środowisko graficzne: KDE Plasma
- Architektura: x86_64
- Kontakt:
Fedora i ubuntu różnice , porównanie ?
Witam,
ponieważ jakiś czas juz uzywam dystrybucji ze stajni canonical, czuję pewien niedosyt zwiazany z owa dystrybucją.Nie działa ona tak szybko jakbym sie spodziewał, lecz lubię srodowisko KDE.Mam zamiar przesiąść sie na inną dystrybucję i tu pierwszy wybór padł na Fedorę.
Otóż najaktualniejszą wersją jest oczywiście Constantine oznaczony wdzięczną cyfrą 12.I tu się nasuwa pytanie czym się owy linux różni od produkcji debianowskich ? Czy tylko paczkami rpm - deb czy może czymś więcej ?
Jeśli ktoś miał jakąś styczność z ową dystrybucją proszę o podzielenie sie opinią na temat starszych wersji jak i również aktualnej Fedory 12, która jak gdzieniegdzie wyczytałem przyniosła trochę niespełnionych nadziei i rozczarowań, chociaż patrząc na ubuntu to też nie widzimy tutaj jakichś porażających postępów względem szybkości systemu (no może czas bootowania sie zmienił i nowe KDE mniej pamięci zabiera :> ).
Pozdrawiam i liczę na jakieś odpowiedzi.
ponieważ jakiś czas juz uzywam dystrybucji ze stajni canonical, czuję pewien niedosyt zwiazany z owa dystrybucją.Nie działa ona tak szybko jakbym sie spodziewał, lecz lubię srodowisko KDE.Mam zamiar przesiąść sie na inną dystrybucję i tu pierwszy wybór padł na Fedorę.
Otóż najaktualniejszą wersją jest oczywiście Constantine oznaczony wdzięczną cyfrą 12.I tu się nasuwa pytanie czym się owy linux różni od produkcji debianowskich ? Czy tylko paczkami rpm - deb czy może czymś więcej ?
Jeśli ktoś miał jakąś styczność z ową dystrybucją proszę o podzielenie sie opinią na temat starszych wersji jak i również aktualnej Fedory 12, która jak gdzieniegdzie wyczytałem przyniosła trochę niespełnionych nadziei i rozczarowań, chociaż patrząc na ubuntu to też nie widzimy tutaj jakichś porażających postępów względem szybkości systemu (no może czas bootowania sie zmienił i nowe KDE mniej pamięci zabiera :> ).
Pozdrawiam i liczę na jakieś odpowiedzi.
-
- Sędziwy Jeż
- Posty: 42
- Rejestracja: 26 lis 2006, 21:47
- Płeć: Mężczyzna
- Wersja Ubuntu: 10.10
- Środowisko graficzne: KDE Plasma
- Architektura: x86
Odp: Fedora i ubuntu różnice , porównanie ?
Trochę wysiłku. Zapoznaj się z zawartością tego forum.
A tu jest odpowiedź; http://jakilinux.org/jaki-linux/porownanie/
A tu jest odpowiedź; http://jakilinux.org/jaki-linux/porownanie/
- Jusko
- Przebojowy Jelonek
- Posty: 1380
- Rejestracja: 21 gru 2007, 18:51
- Płeć: Mężczyzna
- Wersja Ubuntu: inny OS
- Środowisko graficzne: GNOME
- Architektura: x86_64
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
Odp: Fedora i ubuntu różnice , porównanie ?
Jako użytkownik Fedory (właśnie 12) mogę powiedzieć jedno:
- Aktualne pakiety, ale to standard.
- RPM nie są wcale straszne, a do tego jest po kliknięciu na niego odpowiednik Gdebi - klikasz zainstaluj i wsio.
- Każde nowe wydanie wprowadza nowości. Czasem powoduje to niestabilność (nowe nie musi znaczyć stabilne), ale kto każe robić Ci upgrade do nowej wersji dzień po wydaniu? Przeczekasz miesiąc lub dwa, po czym robisz upgrade do nowego wydania. Narzędzie PreUpgrade pozwala na upgrade z np. Fedory 10, od razu do 12 - nie jak w przypadku Ubuntu, obowiązkowo numer po numerku. Masz Fedorę 12 to nie ma problemu, byś zrobił upgrade od razu do Fedory 14 (przykładowo, jeszcze takiej nie ma:-)).
- I najważniejsze...managerem pakietów jest Yum. Z nim miałem troszkę kłopotów. Obsługa nie różni się wiele: yum install nazwa_softu, yum remove nazwa_softu. Po prostu Yum nie zarządza jeszcze tak inteligentnie zależnościami. Domyślnie wyrzuca sam program pozostawiając je, więc trzeba do Yuma doinstalować jedną wtyczkę. Wpadnij na mojego bloga i przeczytaj to. Czasem jednak Yum nawet pomimo tego chce wyrzucić za dużo (np. czcionki systemowe), więc jeśli uparcie chce wyrzucić za dużo, to po prostu dobrym pomysłem jest cofanie transakcji (czyli cofnięcie instalacji danego programu) i tyle. Przed cofnięciem jednak musisz upewnić się, że zależność cofanego programu nie jest przez inny program używana. Domyślnie PackageKit (Fedorowe Dodaj/Usuń) nie wyrzuca po programie zależności, więc radzę przywyknąć do instalacji spod konsoli i używania Yum z wtyczką --remove-leaves (wpierw trzeba doinstalować).
- Wszystko jest troszkę bardziej zbite w paczki. Nie można doinstalować samego, pojedynczego libsa. Potrzebujesz zainstalować jakąś poszczególną bibliotekę, to musisz zainstalować czasem przy tym całą paczkę/paczki.
- Fedora jest czasem na tyle do przodu, że by uruchomić program Tlen, trzeba było symlinkować biblioteki, ponieważ System miał nowsze niż autorzy Tlenu Tak samo z tego zapewne też powodu, doinstalować musiałem w systemie ręcznie Qt4+Phonon, by program zadziałał.
- Niesamowity Plymouth (graficzny postęp ładowania systemu). Plymouth po prostu żyje. Możesz bez problemu wybrać motyw ładowania systemu, a motyw Solar rządzi - koniec z nudnym i statycznym ładowaniem systemu.
- Fedora wydaje się mniej problematyczna, co widać nawet po polskim jego Forum. Od czasu do czasu pojawiają się tylko tam tematy, a userów również mają zaawansowanych - zawsze znalazłem pomoc. W porównaniu do tego forum, gdzie tematy nowe powstają co parę sekund, daje to do myślenia...
- Fajne narzędzia jak SELinux (jeśli coś dzieje się nie tak, powiadamia Cię o tym i proponuje nawet rozwiązanie) czy ABRT (gdy program się wysypie, zgłaszasz nim raport i autorzy naprawiają problem, rzucając do pobrania aktualizacje).
- Kompresja pakietów - czasem coś zajmuje parę MB, a ściągamy z repo tylko parę KB dzięki temu. Przydatne dla mobilnych lub słabszych łącz.
- Dzięki Jigdo zawsze możemy ściągnąć uaktualniony obraz płyt. Nie trzeba już ściągać obrazu z momentu premiery, a dopiero po instalacji dociągać wszystkie łatki.
- Płytka DVD i wybór instalowanych pakietów. Od Ciebie zależy co będzie w systemie - czy zainstalujesz KDE czy GNOME, z GIMP'em czy bez. Koniec z tym co w Ubuntu - na starcie multum pakietów a później wywalasz czego nie chcesz. W wersji DVD masz wybór pakietów do instalacji (i możliwość upgrade systemu).
Więcej różnic nieszczególnie widzę. Wiem tylko, że dla mnie Fedora okazała się kompletną dystrybucją GNU/Linux, która wyparła u mnie nawet Debiana. Nie mam zamiaru porzucać jej dla jakiegoś tam Ubuntu czy Debiana. Nie jest jednak to Ubuntu, bo nie stara się ze wszystkim prowadzić usera za rączkę. Na początku Fedora wydawała mi się trudna, jednak z czasem okazała się tak samo prostą w użytkowaniu dystrybucją jak każda inna. Polecam po prostu spróbować. Tylko pamiętaj - to nie jest drugie Ubuntu, ale jeśli obcykany jesteś w preferowanym przez Ciebie środowisku graficznym, to dasz radę Po prostu przestaw się na Yum i tak naprawdę to wszystko.
- Aktualne pakiety, ale to standard.
- RPM nie są wcale straszne, a do tego jest po kliknięciu na niego odpowiednik Gdebi - klikasz zainstaluj i wsio.
- Każde nowe wydanie wprowadza nowości. Czasem powoduje to niestabilność (nowe nie musi znaczyć stabilne), ale kto każe robić Ci upgrade do nowej wersji dzień po wydaniu? Przeczekasz miesiąc lub dwa, po czym robisz upgrade do nowego wydania. Narzędzie PreUpgrade pozwala na upgrade z np. Fedory 10, od razu do 12 - nie jak w przypadku Ubuntu, obowiązkowo numer po numerku. Masz Fedorę 12 to nie ma problemu, byś zrobił upgrade od razu do Fedory 14 (przykładowo, jeszcze takiej nie ma:-)).
- I najważniejsze...managerem pakietów jest Yum. Z nim miałem troszkę kłopotów. Obsługa nie różni się wiele: yum install nazwa_softu, yum remove nazwa_softu. Po prostu Yum nie zarządza jeszcze tak inteligentnie zależnościami. Domyślnie wyrzuca sam program pozostawiając je, więc trzeba do Yuma doinstalować jedną wtyczkę. Wpadnij na mojego bloga i przeczytaj to. Czasem jednak Yum nawet pomimo tego chce wyrzucić za dużo (np. czcionki systemowe), więc jeśli uparcie chce wyrzucić za dużo, to po prostu dobrym pomysłem jest cofanie transakcji (czyli cofnięcie instalacji danego programu) i tyle. Przed cofnięciem jednak musisz upewnić się, że zależność cofanego programu nie jest przez inny program używana. Domyślnie PackageKit (Fedorowe Dodaj/Usuń) nie wyrzuca po programie zależności, więc radzę przywyknąć do instalacji spod konsoli i używania Yum z wtyczką --remove-leaves (wpierw trzeba doinstalować).
- Wszystko jest troszkę bardziej zbite w paczki. Nie można doinstalować samego, pojedynczego libsa. Potrzebujesz zainstalować jakąś poszczególną bibliotekę, to musisz zainstalować czasem przy tym całą paczkę/paczki.
- Fedora jest czasem na tyle do przodu, że by uruchomić program Tlen, trzeba było symlinkować biblioteki, ponieważ System miał nowsze niż autorzy Tlenu Tak samo z tego zapewne też powodu, doinstalować musiałem w systemie ręcznie Qt4+Phonon, by program zadziałał.
- Niesamowity Plymouth (graficzny postęp ładowania systemu). Plymouth po prostu żyje. Możesz bez problemu wybrać motyw ładowania systemu, a motyw Solar rządzi - koniec z nudnym i statycznym ładowaniem systemu.
- Fedora wydaje się mniej problematyczna, co widać nawet po polskim jego Forum. Od czasu do czasu pojawiają się tylko tam tematy, a userów również mają zaawansowanych - zawsze znalazłem pomoc. W porównaniu do tego forum, gdzie tematy nowe powstają co parę sekund, daje to do myślenia...
- Fajne narzędzia jak SELinux (jeśli coś dzieje się nie tak, powiadamia Cię o tym i proponuje nawet rozwiązanie) czy ABRT (gdy program się wysypie, zgłaszasz nim raport i autorzy naprawiają problem, rzucając do pobrania aktualizacje).
- Kompresja pakietów - czasem coś zajmuje parę MB, a ściągamy z repo tylko parę KB dzięki temu. Przydatne dla mobilnych lub słabszych łącz.
- Dzięki Jigdo zawsze możemy ściągnąć uaktualniony obraz płyt. Nie trzeba już ściągać obrazu z momentu premiery, a dopiero po instalacji dociągać wszystkie łatki.
- Płytka DVD i wybór instalowanych pakietów. Od Ciebie zależy co będzie w systemie - czy zainstalujesz KDE czy GNOME, z GIMP'em czy bez. Koniec z tym co w Ubuntu - na starcie multum pakietów a później wywalasz czego nie chcesz. W wersji DVD masz wybór pakietów do instalacji (i możliwość upgrade systemu).
Więcej różnic nieszczególnie widzę. Wiem tylko, że dla mnie Fedora okazała się kompletną dystrybucją GNU/Linux, która wyparła u mnie nawet Debiana. Nie mam zamiaru porzucać jej dla jakiegoś tam Ubuntu czy Debiana. Nie jest jednak to Ubuntu, bo nie stara się ze wszystkim prowadzić usera za rączkę. Na początku Fedora wydawała mi się trudna, jednak z czasem okazała się tak samo prostą w użytkowaniu dystrybucją jak każda inna. Polecam po prostu spróbować. Tylko pamiętaj - to nie jest drugie Ubuntu, ale jeśli obcykany jesteś w preferowanym przez Ciebie środowisku graficznym, to dasz radę Po prostu przestaw się na Yum i tak naprawdę to wszystko.
-
- Piegowaty Guziec
- Posty: 10
- Rejestracja: 28 maja 2007, 18:43
- Płeć: Mężczyzna
- Wersja Ubuntu: 11.10
- Środowisko graficzne: KDE Plasma
- Architektura: x86_64
- Kontakt:
Odp: Fedora i ubuntu różnice , porównanie ?
emeryt:
takie porownanie niema nic do tego co ma sie w sytuacji aktualnej, dotyczy starych wersji systemów niekiedy.Patrzyłem tam juz kilka razy ale nic to mi nie dało
Za to Jusko udzielił mi prawie wystarczającej odpowiedzi a nawet zaprosił do zwiedzenia jego bloga ^_^ <thnx>.
tak wiec chyba się skuszę i potestuję ową dystrybucję wolnym czasem ,
mam jeszcze pytanie - jak sie ma sytuacja przy instalowaniu sterowników do grafiki - czy jest sie skazanym na wolne(w przypadku ubuntu nie obsługujące 3d), czy mozna pobrac aktualną wersję własnościową ?
takie porownanie niema nic do tego co ma sie w sytuacji aktualnej, dotyczy starych wersji systemów niekiedy.Patrzyłem tam juz kilka razy ale nic to mi nie dało
Za to Jusko udzielił mi prawie wystarczającej odpowiedzi a nawet zaprosił do zwiedzenia jego bloga ^_^ <thnx>.
tak wiec chyba się skuszę i potestuję ową dystrybucję wolnym czasem ,
mam jeszcze pytanie - jak sie ma sytuacja przy instalowaniu sterowników do grafiki - czy jest sie skazanym na wolne(w przypadku ubuntu nie obsługujące 3d), czy mozna pobrac aktualną wersję własnościową ?
- Jusko
- Przebojowy Jelonek
- Posty: 1380
- Rejestracja: 21 gru 2007, 18:51
- Płeć: Mężczyzna
- Wersja Ubuntu: inny OS
- Środowisko graficzne: GNOME
- Architektura: x86_64
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
Odp: Fedora i ubuntu różnice , porównanie ?
Zależy jaką masz kartę. W przypadki ATi możesz i takich, i takich (wolnych i własnościowych). Mogą być jednak malutkie problemy w przypadku sterowników Nvidia z repo (nie wiem jak działają otwarte Nvidii). Jeśli chodzi o 3D i karty ATi, to ja mam ATi i 3D na wolnych sterach. Do rzeczy niewolnych polecam dodać repo RPM Fusion - są tam rzeczy, jakich Fedora standardowo nie dostarcza. Tylko nie licz na jakieś dodatki w stylu System-->Administracja-->Sterowniki, bo jak wspomniałem - to distro nie prowadzi wszędzie za rączkę jak Ubuntu (poniekąd słusznie).
-
- Piegowaty Guziec
- Posty: 10
- Rejestracja: 28 maja 2007, 18:43
- Płeć: Mężczyzna
- Wersja Ubuntu: 11.10
- Środowisko graficzne: KDE Plasma
- Architektura: x86_64
- Kontakt:
Odp: Fedora i ubuntu różnice , porównanie ?
ano akurat mi się nVidia trafiła.
A codo prowadzenia za raczkę to ubuntu nas za bardzo sterownikami aktualnymi nie raczyło obdarować w zakładkach sterowniki bowiem zawsze trza bylo repo dodawac i przez konsolę badz synaptica instalowac ^^.
A codo prowadzenia za raczkę to ubuntu nas za bardzo sterownikami aktualnymi nie raczyło obdarować w zakładkach sterowniki bowiem zawsze trza bylo repo dodawac i przez konsolę badz synaptica instalowac ^^.
- Jusko
- Przebojowy Jelonek
- Posty: 1380
- Rejestracja: 21 gru 2007, 18:51
- Płeć: Mężczyzna
- Wersja Ubuntu: inny OS
- Środowisko graficzne: GNOME
- Architektura: x86_64
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
Odp: Fedora i ubuntu różnice , porównanie ?
Będziesz musiał przetestować sam w takim razie jak i co działa. Jeśli sterowniki własnościowe Twojej karty działają jeszcze na obecnych distrach, to doinstaluj headersy (nagłówki) do kernela, zestaw kompilatorów i instaluj sterowniki (bo Nvidia wymaga kompilacji swoich driverów?). Ostatecznie zawsze istnieją otwarte sterowniki Nouveau (dla Nvidii). Nic więcej na sucho raczej nie da się powiedzieć. Przetestujesz i wszystko wyjdzie samo w praniu.
EDIT:
Polecam zajrzeć: http://wiki.fedora.pl/wiki/Poradnik. Chyba wszystko co na początku jest potrzebne.
EDIT:
Polecam zajrzeć: http://wiki.fedora.pl/wiki/Poradnik. Chyba wszystko co na początku jest potrzebne.
-
- Sędziwy Jeż
- Posty: 42
- Rejestracja: 26 lis 2006, 21:47
- Płeć: Mężczyzna
- Wersja Ubuntu: 10.10
- Środowisko graficzne: KDE Plasma
- Architektura: x86
Odp: Fedora i ubuntu różnice , porównanie ?
Do Alon. Przepraszam za niestosowną uwagę. Widzę, że moja porada była na poziomie przedszkola.
-
- Piegowaty Guziec
- Posty: 10
- Rejestracja: 28 maja 2007, 18:43
- Płeć: Mężczyzna
- Wersja Ubuntu: 11.10
- Środowisko graficzne: KDE Plasma
- Architektura: x86_64
- Kontakt:
Odp: Fedora i ubuntu różnice , porównanie ?
Spoko nic sie niedzieje
z braku laku chciałem uzyskać kilka odpowiedzi na nurtujące pytania od osoby która przetestowałą dystrybucję na własnej skórze.
A codo nVidii to niema takiego bajera jak w ubuntu jak nvidia-settings .
Oraz czy da się mieć naraz obydwa srodowiska graficzne zarówno KDE jak i Gnoma ?
z braku laku chciałem uzyskać kilka odpowiedzi na nurtujące pytania od osoby która przetestowałą dystrybucję na własnej skórze.
A codo nVidii to niema takiego bajera jak w ubuntu jak nvidia-settings .
Oraz czy da się mieć naraz obydwa srodowiska graficzne zarówno KDE jak i Gnoma ?
- Jusko
- Przebojowy Jelonek
- Posty: 1380
- Rejestracja: 21 gru 2007, 18:51
- Płeć: Mężczyzna
- Wersja Ubuntu: inny OS
- Środowisko graficzne: GNOME
- Architektura: x86_64
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
Odp: Fedora i ubuntu różnice , porównanie ?
Nvidia-settings - powinno być razem ze sterownikami. Możesz mieć jednocześnie nawet LXDE, XFCE, GNOME, KDE i Fluxboxa - nie ma przeciwwskazań - Linux to Linux.
- igotit4free
- Przyjaciel
- Posty: 6453
- Rejestracja: 29 paź 2008, 22:51
- Płeć: Mężczyzna
- Architektura: x86_64
- Lokalizacja: KRK
Odp: Fedora i ubuntu różnice , porównanie ?
Tiaa, miałby nieopisany bigos w menu ... samych edytorów tekstu pewnie ze 4 sztuki, wypalarki płyt ze 3, przeglądarki WWW-hmmm, może tylko 6, przeglądarki grafiki itp.
.
.
Windows 10 @ GA-P67A-D3-B3, i3-2100 3.10GHz, 8GB RAM, Gigabyte HD6850 1GB RAM
Android 7.0 @ Motorola Moto G4+
Android 7.0 @ Motorola Moto G4+
- kabanek
- Zakręcona Traszka
- Posty: 592
- Rejestracja: 23 cze 2009, 20:34
- Płeć: Mężczyzna
- Wersja Ubuntu: 13.10
- Środowisko graficzne: Xfce
- Architektura: x86_64
- Kontakt:
Odp: Fedora i ubuntu różnice , porównanie ?
dokładnie wiem, bo sam tak kiedyś zrobiłemigotit4free pisze:Tiaa, miałby nieopisany bigos w menu ... samych edytorów tekstu pewnie ze 4 sztuki, wypalarki płyt ze 3, przeglądarki WWW-hmmm, może tylko 6, przeglądarki grafiki itp.
.
-
- Piegowaty Guziec
- Posty: 10
- Rejestracja: 28 maja 2007, 18:43
- Płeć: Mężczyzna
- Wersja Ubuntu: 11.10
- Środowisko graficzne: KDE Plasma
- Architektura: x86_64
- Kontakt:
Odp: Fedora i ubuntu różnice , porównanie ?
Nasuwa mi sie kolejne pytanie:
czy Stawiając następny system obok Kubuntu , np. jesli to bedzie Fedora to mogę ustawić partycję domową /home , tą samą co w ubuntu? Czy nastąpią wtedy jakieś komplikacje, czy jak zawsze będę się cieszył wszystkimi ustawieniami moich ulubionych aplikacji ?
Pozdrawiam
czy Stawiając następny system obok Kubuntu , np. jesli to bedzie Fedora to mogę ustawić partycję domową /home , tą samą co w ubuntu? Czy nastąpią wtedy jakieś komplikacje, czy jak zawsze będę się cieszył wszystkimi ustawieniami moich ulubionych aplikacji ?
Pozdrawiam
- Jusko
- Przebojowy Jelonek
- Posty: 1380
- Rejestracja: 21 gru 2007, 18:51
- Płeć: Mężczyzna
- Wersja Ubuntu: inny OS
- Środowisko graficzne: GNOME
- Architektura: x86_64
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
Odp: Fedora i ubuntu różnice , porównanie ?
Teoretycznie wszystko powinno być OK, ostatecznie to tylko partycja. W praktyce...nie mam pojęcia, nigdy nie testowałem tego wariantu, bo używałem tylko jednego distra jednocześnie na dysku Tylko pamiętaj - Fedora to nie Kubuntu, więc to distro nie zrobi wszystkiego za Ciebie. Chociaż tak naprawdę to oba distra są na tyle proste, że poza managerem pakietów ro różnic nie widzę. Pamiętaj o pluginach do Yum
- Newman
- Sędziwy Jeż
- Posty: 31
- Rejestracja: 05 gru 2007, 09:09
- Płeć: Mężczyzna
- Wersja Ubuntu: inny OS
- Środowisko graficzne: GNOME
- Architektura: x86_64
- Kontakt:
Odp: Fedora i ubuntu różnice , porównanie ?
Ogólnie mogą być cuda, jeżeli chodzi o pliki konfiguracyjne. Reszta nie powinna bruździć.
<beluosus> Ale mnie łeb napierdziela. :/
<Quban> od czego?
<beluosus> Od rana.
<Quban> od czego?
<beluosus> Od rana.
- M3cin
- Sędziwy Jeż
- Posty: 36
- Rejestracja: 20 cze 2009, 20:47
- Płeć: Mężczyzna
- Wersja Ubuntu: inny OS
- Środowisko graficzne: KDE Plasma
- Architektura: x86_64
- Kontakt:
Odp: Fedora i ubuntu różnice , porównanie ?
Ja podobnie jak @Jusko, miałem najpierw ubuntu trochę, później debiana trochę dłużej, a ostatnio przerzuciłem się na fedorę nie wiem czy ostatecznie ale nie żałuję ani trochę i jestem bardzo zadowolony.
Pierwsza poważna różnica to szybkość działania. Nie ma wątpliwości że fedora 13 jest o głowę szybsza od ubuntu 10.04 a nawet debiana czystego (obojętnie czy sid, squeez czy lenny)!!! Zawszę chwaliłem debiana i ubuntu też po części, ale jak tylko postanowiłem trochę dłużej przetestować fedore - od razu zmieniłem zdanie.
A tak poza działaniem to manager pakietów yum i wtyczka presto - świetna sprawa której brakuje w apt'cie. Znaczne odciążenie łącza przy aktualizacji systemu.
Jeżeli chodzi o programy i wsparcie to teraz już praktycznie nie ma różnicy - wszystko co miałeś pod ubu napewno znajdziesz i w fedorze.
Jeśli chodzi o Plymouth to osobiście go nie używam bo niestety mam wyjątkowo problematyczną kartę graficzną (radeon xpress200m) i muszę pracować z wyłączonym modesettings, ale to tylko u mnie i to szczegół mały, być może zostanie naprawiony.
Jeszcze jedna fajna sprawa to report błędów, świetna aplikacja która sama generuje raport i wysyła go w neta, co prawda w debianie też jest report bug ale tam wszystko trzeba manualnie a w fedorze wstarczy potwierdzić lub też można dodać coś od siebie.
Jak narazie zero większych problemów, system chodzi baardzo szybko, muszę jeszcze pochwalić że flash wymiata tutaj względem tego w ubu który niby chodzi ale nie do końca płynnie i dobrze, no i filmy full HD wymiatają u mnie oczywiście wszystko na włączonym compizie
Polecam jak zależy Ci na szybkości, aczkolwiek ubuntu też dobre.
Pierwsza poważna różnica to szybkość działania. Nie ma wątpliwości że fedora 13 jest o głowę szybsza od ubuntu 10.04 a nawet debiana czystego (obojętnie czy sid, squeez czy lenny)!!! Zawszę chwaliłem debiana i ubuntu też po części, ale jak tylko postanowiłem trochę dłużej przetestować fedore - od razu zmieniłem zdanie.
A tak poza działaniem to manager pakietów yum i wtyczka presto - świetna sprawa której brakuje w apt'cie. Znaczne odciążenie łącza przy aktualizacji systemu.
Jeżeli chodzi o programy i wsparcie to teraz już praktycznie nie ma różnicy - wszystko co miałeś pod ubu napewno znajdziesz i w fedorze.
Jeśli chodzi o Plymouth to osobiście go nie używam bo niestety mam wyjątkowo problematyczną kartę graficzną (radeon xpress200m) i muszę pracować z wyłączonym modesettings, ale to tylko u mnie i to szczegół mały, być może zostanie naprawiony.
Jeszcze jedna fajna sprawa to report błędów, świetna aplikacja która sama generuje raport i wysyła go w neta, co prawda w debianie też jest report bug ale tam wszystko trzeba manualnie a w fedorze wstarczy potwierdzić lub też można dodać coś od siebie.
Jak narazie zero większych problemów, system chodzi baardzo szybko, muszę jeszcze pochwalić że flash wymiata tutaj względem tego w ubu który niby chodzi ale nie do końca płynnie i dobrze, no i filmy full HD wymiatają u mnie oczywiście wszystko na włączonym compizie
Polecam jak zależy Ci na szybkości, aczkolwiek ubuntu też dobre.
-
- Przyjaciel
- Posty: 340
- Rejestracja: 09 lip 2005, 18:33
- Płeć: Mężczyzna
- Wersja Ubuntu: 12.04
- Środowisko graficzne: Xfce
- Architektura: x86_64
- Kontakt:
Odp: Fedora i ubuntu różnice , porównanie ?
Zapomnieliście wspomnieć o jednej różnicy. W Ubuntu niemal wszystko da się wyklikać, w Fedorze często, a nawet bardzo często trzeba wspomagać się konsolą. Fedora to poligon doświadczalny - dużo nowości, ale konfigurowalnych w większości tylko z poziomu konsoli.
Graficzny menadżer pakietów jest tak ubogi, że aż dziw.
Zatem, o ile dla starego wyjadacza linuksowego praca w konsoli to nic zdrożnego, o tyle ZU się pogrąży i zniechęci.
Jeśli próbować coś innego niż Ubuntu, to nie wiem... OpenSuSe z Gnome jest moim ulubionym. Mint, Sidux, Pardus.
Graficzny menadżer pakietów jest tak ubogi, że aż dziw.
Zatem, o ile dla starego wyjadacza linuksowego praca w konsoli to nic zdrożnego, o tyle ZU się pogrąży i zniechęci.
Jeśli próbować coś innego niż Ubuntu, to nie wiem... OpenSuSe z Gnome jest moim ulubionym. Mint, Sidux, Pardus.
Root walks behind you.
404 sposoby na Linuksa: http://404.g-net.pl
#254787
404 sposoby na Linuksa: http://404.g-net.pl
#254787
-
- Sędziwy Jeż
- Posty: 33
- Rejestracja: 21 sie 2008, 12:21
- Płeć: Mężczyzna
- Wersja Ubuntu: 13.10
- Środowisko graficzne: Inne
- Architektura: x86_64
Odp: Fedora i ubuntu różnice , porównanie ?
Też mam zamiar się przesiąść na Fedorę(odmienia się?) ale jak ma się sprawa z obsługa iPoda Touch(aka iPhone)?
- M3cin
- Sędziwy Jeż
- Posty: 36
- Rejestracja: 20 cze 2009, 20:47
- Płeć: Mężczyzna
- Wersja Ubuntu: inny OS
- Środowisko graficzne: KDE Plasma
- Architektura: x86_64
- Kontakt:
Odp: Fedora i ubuntu różnice , porównanie ?
Ja pozwolę się nie zgodzić z tym stwierdzeniem, ludzie którzy tak piszą często nie mają styczności z fedorą, tak samo jak mówią że ubuntu to staroafrykańskie słowo oznaczające "nie potrafię skonfigurować debiana".salvadhor pisze:Fedora to poligon doświadczalny
To wszystko to tylko stara plotka, być może kiedyś tak było (chociaż wątpie), takie twierdzenia po prostu są rozsyłane z zazdrości.
Ja osobiście nie zauważam różnicy między trudnością między ubuntu, debianem i fedorą. Sam pozostałbym przy debianie albo chociaż ubuntu gdyby nie fakt że miałem tyle problemów że masakra (ale to tylko mój przypadek bo mam sprzęt jakiś lewy - pisałem wcześniej ). Zobaczymy w przyszłości jeżeli w kolejnych wersjach ubu poprawi się szybkość działania i zostaną zlikwidowane bugi tak jak to w moim przypadku w fedorze to kto wie może powróce do niego .
Ogólnie rzecz biorąc wybierając system trzeba się kierować wygodą pracy i swoimi upodobaniami, nie utrudniać sobie życia instalując np debiana dla szpanu bo ktoś powiedział że ubuntu dla początkujących to ja muszę pokazać że jestem lepszy. Grunt to dobrze poznać system i przyjemnie na nim pracować. Ja lubię ubuntu, debiana też, teraz polubiłem fedorę i wszystko jest super.
Powiem tylko tak że będę musiał sobie przypominać trochę pracę na xp bo niedługo mam egzamin zawodowy na technika informatyka hehe Swoją drogą szkoda że nie da rady wybrać sobie system do egzaminu praktycznego. Oczywiście wybrałbym linuksa nieważne jaką dystrybucję - byle tylko nie łindołs
- Jusko
- Przebojowy Jelonek
- Posty: 1380
- Rejestracja: 21 gru 2007, 18:51
- Płeć: Mężczyzna
- Wersja Ubuntu: inny OS
- Środowisko graficzne: GNOME
- Architektura: x86_64
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
Odp: Fedora i ubuntu różnice , porównanie ?
Zgodzę się i nie zgodzę. Jakiś czas temu wyraziłem już swoją opinię o Ubuntu, w którym dla mnie Ubuntu jest żarówiastą kolorystycznie i ogólnie jazdą po młodzież używającą facebooka czy naszej-klasy. Fedorę natomiast porównałem do najzwyklejszego w świecie systemu operacyjnego - nie stara się być to distro proste aż do idiotycznego wręcz poziomu co stara się czynić Ubuntu. Od wielu rzeczy jednak konfigurator jest. Porównując stabilność Fedory jako "poligonu", to nawet najświeższa wersja Fedory sprawia mniej problemów niż nowe wydanie Ubuntu (mówię z doświadczenia i ilości tematów o problemach z forów obu distr). Dla mnie Fedora nie jest kompletnie dla ZU - choćby przez Yum, którego czasem trzeba doglądnąć. Osobiście nie wyobrażam sobie przesiąść się teraz na Ubuntu czy innego Debianowca (może przez zasiedzenie się już na Fedorze). Graficzny manager pakietów generalnie nie jest zły, lecz szukajka jest mało precyzyjna - jak nie zna się nazwy pakietu (a jak znać, gdy się go szuka dopiero ), to kiepsko znaleźć od razu, dlatego ja preferuję operacje poprzez yum na konsoli. Niemniej wielu faktycznie uważa graficzny manager pakietów za gorszy element. Zgodzę się natomiast co do polecania Susła początkującemu - fajny system. Gdyby nie wspomniane zasiedzenie na Fedorze to spróbowałbym (i 512MB RAM w lapku, a podobno Suseł jest nieco ciężki).salvadhor pisze:Zapomnieliście wspomnieć o jednej różnicy. W Ubuntu niemal wszystko da się wyklikać, w Fedorze często, a nawet bardzo często trzeba wspomagać się konsolą. Fedora to poligon doświadczalny - dużo nowości, ale konfigurowalnych w większości tylko z poziomu konsoli.
Graficzny menadżer pakietów jest tak ubogi, że aż dziw.
Zatem, o ile dla starego wyjadacza linuksowego praca w konsoli to nic zdrożnego, o tyle ZU się pogrąży i zniechęci.
Jeśli próbować coś innego niż Ubuntu, to nie wiem... OpenSuSe z Gnome jest moim ulubionym. Mint, Sidux, Pardus.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 5 gości