Kopia ubuntu i virtualbox

[marcosx2]

Witam,

czy jest możliwe, aby zrobić kopię ubuntu (np. poprzez płytę livecd i tar.gz), a po stworzeniu kopii uruchomienie tej kopii pod virtualbox na drugim komputerze?

[zaytzev]

http://en.wikipedia.org/wiki/Dd_(Unix)

Tam niżej jest jak skopiować całą partycję do pliku obrazu. Z tym, że będzie to tzw. raw image i nie wiem czy VBox potrafi z niego korzystać.

Masz wtedy dwie opcje:
- pobawić się z VMware, który ma nieco większe możliwości niż Virtual Box, na pewno potrafi pracować z "surowymi" obrazami;
- skorzystać z qemu-img do konwersji do vdi albo vmdk.

Od razu piszę, że nie gwarantuje, że to zadziała. Ja bym się po prostu tak do tego zabrał. Jeżeli spróbujesz w ten sposób to koniecznie napisz czy dałeś radę.

Pozdrawiam
Jarosław Jaryszew

[marcosx2]

Może być i vmware najwyżej sobie vmware player zainstaluję, ale mam następny problem: obraz ładnie się tworzy ale brakuje mi miejsca na dysku z ubuntu żeby go zapisać. Mam drugi komputer z winxp i 40GB wolnego miejsca ale nie wiem jak podać adres udostępnionego katalogu. Wpisanie adresu winxp:

//10.0.0.1/obraz/

nic nie daje, tak samo

smb://winxp/obraz/

oraz

/home/.gvfs/winxp/obraz/

Jak zrobić, żeby wysyłać tworzony obraz na udostępniony katalog?

[zaytzev]

No raczej ciężko skopiować zawartośc dysku, do pliku na tym dysku.

A co do tego drugiego komputera to nie mam pojęcia w jaki sposób je próbujesz łączyć. Chodzi o bezpośrednie połączenie kabelkiem, czy korzystasz z routera?

[marcosx2]

No raczej ciężko skopiować zawartośc dysku, do pliku na tym dysku.

sorry, na drugiej partycji home obraz się ładnie tworzy, ale za mało miejsca tam jest - myślałem o pakowaniu do tar.bz. Komputery mam połączone bezpośrednio. Na winxp udostępniam katalog i montuję go jako "połącz z serwerem" albo normalnie "sieć ->przeglądaj->sieć windows" i jest on widoczny w livecd. Mogę przeglądać, tworzyć i kasować pliki na tym zdalnym katalogu.

Kombinowałem, żeby zrobić kopię systemu spod livecd jako tar.gz na pendrive i rozpakować na wirtualnym dysku pod vmware ale tu też jakieś błędy archiwum wyłażą - zatrzymuje się rozpakowywanie na "przechodzę do następnego indeksu".


TAR'uję wg tego: http://ubuntuforums.org/showthread.php?t=81311

W tym HOWTO jest o kopii przez sieć ale myślałem, że skoro komputery się widzą to nie trzeba kombinować z NC.

https://help.ubuntu.com/community/BackupYourSystem/TAR

Generalnie chodzi o to, żeby z jednego komputera (Ubuntu) zrobić obraz przez sieć na drugim komputerze (winxp) i uruchomić ten obraz pod vmware/virtualbox. Mam pendrive ale jest za mały, aby zmieścić cały obraz RAW.

[zaytzev]

Nie szybciej byłoby zainstalować od nowa w Virtual Boxie? Już byś dawno doinstalował wszystkie dodatkowe pakiety i aktualizacje, oraz skopiował zawartość /home, ew. /opt.

A wracając do problemu, to czy system nie montuje Ci gdzieś tego zdalnego katalogu (/mnt/*, /media/*)? Dawno nie korzystałem, ale tak to się chyba odbywało...

[marcosx2]

Witam,

tak, montuje. Od kolegów z forum mam informację że GNOME montuje zdalne zasoby w
/home/.gvfs/katalog-zdalny. Po wpisaniu tej nazwy nie chce tam zapisywać archiwum.

Obecnie mam ubuntu 8.10, komputer ma kartę ati x1400 więc na ubu 9.04 nici ze sterowników ati. Jakiś czas temu uaktualniłem poprzez update managera ubuntu do wersji 9.04 no i klapa. Tak się mulił komputer, że wróciłem do 8.10 i od nowa musiałem masę rzeczy ustawiać/konfigurować, a już za bardzo nie pamiętam gdzie co wrzucałem, np. skrypcik dla dodatkowych klawiszy myszy itp itd. Jest tych moich ustawień trochę.

Chciałem zrobić sobie kopię 8.10 i poczekać te parę dni na 9.10 i spróbować zainstalować na czysto od początku a nie przez aktualizację. Miałbym kopię, a przy okazji na vmware bym sobie podpatrywał i ustawiał nowe ubuntu 9.10.

ps. ubuntu 9.04 z płyty szybciej mi chodziło niż uaktualnienie z 8.10 do 9.04.

[zaytzev]

A nie /home/user_name/.gfvs/katalog-zdalny? Wszedłeś tam w ogóle i sprawdziłeś czy coś tam jest?

[marcosx2]

A nie /home/user_name/.gfvs/katalog-zdalny? Wszedłeś tam w ogóle i sprawdziłeś czy coś tam jest?

Tak tak, znowu się pospieszyłem /home/user/.gvfs/katalog-zdalny. Ale tar nie przyjmuje tej ścieżki. W nautilusie nazwa ścieżki zmienia się na smb:// tego tar też nie przyjmuje.

[zaytzev]

Nie korzystaj z Nautilusa tylko wejdź tam z konsoli (mc, cd).

Może pomoże polecenie smbmount?

[marcosx2]

Zmiana katalogu w konsoli się udała, musiałem dać cudzysłów:

cd "/home/user/.gvfs/tutaj nazwa katalogu"

Wyszły następne kwiatki. Aby mieć dostęp do wszystkich plików na kopiowanej partycji ubuntu 8.10 muszę być "sudo su". Ale root nie ma dostępu do katalogu .gvfs. Nawiasem mówiąc to chyba jedyny katalog w linuxie, w którym root nie może nic zrobić

To chyba bug jest z gvfs: https://bugzilla.redhat.com/show_bug.cgi?id=447314

Teraz tzw. kwadratura koła: jako user mogę zrbić kopię na gvfs ale nie mam dostępu do wszystkich plików na kopiowanym ubuntu 8.10. Jako root mam dostęp do wszystkich plików na ubuntu 8.10 ale nie mogę pisać w gvfs.

...chyba zrobię sobie kopię w partimage

[marcosx2]

Uff, udało się.

Programem REMASTERSYS zrobiłem sobie obraz ISO. Obraz uruchamia się na virtualbox i vmware.