VirtualBox 2.2 - nie działa po aktualizacji z 2.1

[merito123]

Witam

Wczoraj zaktualizowałem mojego VirtualBoxa z wersji 2.1 do 2.2 i od tego czasu nie mogę korzystać z moich wirtualnych systemów. Gdy uruchamiam program i wybieram któryś z systemów to otwiera się nowe okno w którym system miałby się odpalić, lecz okno ciemnieje i muszę 'wymuszać jego zakończenie'. Potem nie można już VirtualBoxa uruchomić, udaje się to dopiero po restarcie komputera. Co ciekawe wczoraj czasem jakiś system się odpalił, ale jeśli się udało, to po normalnym wyłączeniu nie dało się go już potem uruchomić.

Pozdrawiam
merito123

[kuba_new]

Też mam problem z VBoxem - wczoraj go właśnie zainstalowałem po raz pierwszy, na Ubuntu i na Kubuntu. W obu przypadkach jest tak samo - nie mogę (to znaczy winxp nie może) zobaczyć żadnego z wirtualnych napędów. Jedyne co winda widzi to cederom. Nie widzi żadnego pendraka (ale w windzie nie mam też uesbeków, więc może dlatego), nie widzi też żadnego z udostępnionych w ustawieniach katalogów i napędów.
Czy to ja robię jakiś błąd? - VBoxa uruchomiłem po raz pierwszy w życiu, czy też ta nowa wersja wymaga jakiejś poprawki i mam poczekać parę dni?

[tomekgreen1985]

Ja mam VB 2.2 i nie mam żadnych problemów. Może spróbuj odpalić VB z terminala i może jakieś błędy wypluje.

[massakra]

Zobacz:

Kod: Zaznacz cały

sudo /etc/init.d/vboxdrv setup

[merito123]

massakra cały poradnik co zrobić po przesiadce ze strony VirtualBoxa wykonałem i nic. Teraz dostaje taki wynik tej komendy:

Kod: Zaznacz cały

* Stopping VirtualBox kernel module                                            
 * Cannot unload module vboxdrv

aczkolwiek wcześniej odpalałem ją w konsoli z trybu awaryjnego, wszystko było OK, ale dalej nie działało.

tomekgreen1985 gdy chcę odpalić VB z konsoli poleceniem vboxmanage to dostaje komunikat, że nie jest zainstalowany pakiet virtualbox-ose. VB instalowałem pobierając deba ze strony, nie przez repozytoria.

Odinstalowałem VB, usunąłem katalog .VirtualBox, lecz po nowej instalacji 2.2 dalej się wywala.

Teraz próbuje instalacji XP w 2.2 na drugim komputerze na którym VB zainstalowałem dopiero dzisiaj jako pierwszego (nie aktualizacja).

[tomekgreen1985]

Żeby odpalić VB w konsoli wpisz:

Kod: Zaznacz cały

VirtualBox

[merito123]

To samo, mówi o braku virtualbox-ose.

Może doinstalować ten pakiet? W Synapticu żaden VB nie jest zaznaczony jako zainstalowany.

[tomekgreen1985]

No to ja nie wiem już sam. Weź sobie ikonę VB dodaj do panelu wejdź w jej właściwości i zobacz co pisze w miejscu polecenie i to co pisze wklej do terminala i VB powinien się uruchomić. U mnie po wpisaniu w terminalu się odpala VB bez problemu. VB ose jest z tego co wiem groszy w użytkowaniu niż zamknięty VB.

[merito123]

Teraz to jest taka z grubsza loteria, w konsoli nie pojawiają się żadne błędy. Raz jak odpaliłem z konsoli (ale bez sudo) wszystko ładnie działało, potem jak kliknąłem w ikonę w menu (co de facto powoduje uruchomienie tego samego polecenia) VB się zawiesił i nie dało się go potem włączyć tak jak poprzednio.

Edit
Od czasu jak odpalił się z konsoli a potem wysypał z ikony nie wstaje w żaden sposób. Czysty na drugim komputerze działa bez zarzutu.

[kuba_new]

A u mnie już wszystko chodzi!!!

No prawie wszystko - bo dalej nie mam obsługi USB - ale nie zależy mi na tym.
Po uruchomieniu VBox'a w menu okna programu trzeba zaznaczyć instalację "VBoxGuestAdditions" - ale jest błąd w ścieżce dostępu do pliku!

Instalator w VBoksie szuka pliku o nazwie "VBoxGuestAdditions 2.0.4.iso" a tymczasem jego prawidłowa nazwa jest z podkreślnikiem, a nie ze spacją!!!: "VBoxGuestAdditions_2.0.4.iso"

Ja zrobiłem tak:
1. Uruchomiłem VBoxa
2. Zainstalowałem windę
3. Uruchomiłem tę windę
4. Uruchomiłem w windzie internet-explorera i ściągnąłem dwa pliki:
pierwszy: "http://download.virtualbox.org/virtualb ... _2.0.4.iso"
i drugi: jakiś program do tworzenia wirtualnego cedeka z obrazu iso
5. stworzyłem ten cedek z tego obrazu iso i zainstalowałem w windzie to wszystko co tam było
6. restart windy
7. restart VBox'a
8. restart Ubuntu - wiem, że zbędnie - ale ciągle jeszcze mam takie nawyki z windy.

Wszystko mi chodzi - tzn. mam dostęp do katalogów udostępnionych w Linuksie, mam fulscreen (winda 1152x759, 60Hz), mam płynne przejście myszy z windy do pingwina, mam wreszcie pełną obsługę COM - a na tym mi bardzo zależało!!! Mam też dźwięk.

Zainstalowałem wszystkie te komercyjne programy windziarskie i wszystko mi chodzi - program do PLC Panasonica, program do HMI Weinteka, program do Logo Siemensa, program do Simatica Siemensa i program do PBasica Parallaxa. Wszystko to, czego nie mogłem odpalić na Wine. I wszystko to komunikuje się ze światem zewnętrznym przez COM'a. Ja jestem zadowolony.

I jeszcze jedna uwaga, tak na koniec. Instalowałem windę dwa razy - za pierwszym razem, przed jej instalacją nie zaznaczyłem w opcjach sieci i winda po instalacji nie miała połączenia z internetem; za drugim zaznaczyłem wszystkie opcje (COM'y, sieć, katalogi współdzielone itd) i na nowo instalowałem windę - był internet, mogłem więc ściągnąć te dwa pliki potrzebne do pełnej pracy windy.

Aha, i jeszcze jedno - zauważyliście, że instalacja windy idzie szybciej na VBoksie niż w realu? - czy też jest to tylko moje subiektywne odczucie?
==edit==
ten program do iso to: "PowerISO", na innym (nie pamiętam nazwy) nie chciało chodzić

[merito123]

kuba co i jak zrobić, żeby wszystko działało jak system ruszy to ja wiem. Mogłeś zamiast klikać z menu zainstaluj guest additions po prostu zamontować obraz tej płytki w ustawieniach. Aczkolwiek mój problem polega na tym, że system wirtualny nie rusza zawieszając cały program i uniemożliwiając ponowne jego włączenie ponieważ zostaje aktywny proces którego nie da się zabić.

[oriong]

Komuś udało się zainstalować wersję 2.2 pod 64bit ??

[kuba_new]

Oj, "merito", ja to jestem za cienki w uszach, aby Ci pomóc, za mało jeszcze znam Linuksa.
U mnie VBox ruszył (sam program) bez żadnego problemu - jedynie ta virtualna winda nie pracowała jak należy.

Może masz coś z Twoim podstawowym systemem "pokopane"?

Ja, na samym wstępie, założyłem jedną, całkiem osobną partycję - na różne eksperymenty. Partycja ma 10 giga. Tam zainstalowałem Kubuntu, tak aby się pobawić, zainstalowałem wszystkie aktualizacje. Potem wywaliłem wszystkie programy biurowe, graficzne, upiększacze - bo z góry planowałem instalację tam "jakiegoś-symulatora-windy". Na początku robiłem próby z Winem - te moje programy odpalały się (nie wszystkie), ale nie miałem komunikacji ze światem zewnętrznym - chodzi mi o COM'y.

Dlatego zainstalowałem VBox'a - przydzieliłem mu 6 giga. Ale miałem świeży, czysty i zaktualizowany system.
Dopiero jak mi wszystko ruszyło na tym drugim Linuksie to zainstalowałem go na Linuksie podstawowym, na Ubuntu. Chodzi super. Dla mnie wystarczająco szybko. Mój komputer to Celeron-D, 2,66 GHz, 512 MB RAM'u. Symulowana winda to XP-prof, a symulowany komputer to Celeron-D, 2,66 GHz, 192 MB RAM'u i 32 MB na grafikę. Efekty graficzne windy ustawiłem na maksymalną szybkość wykonywania programów. Wszystkie moje komercyjne programy chodzą - wyraźnie widać, że jednak trochę wolniej niż na czystej windzie - ale praca wre!
Szczególnie widać tę wolniejszą pracę jak w protelu zaznaczam wiele elementów i chcę je wszystkie jednocześnie przesunąć o kawałek w jakąś stronę - odświeżanie mam wtedy co pół sekundy. Do obróbki grafiki bitmapowej używam (nie śmiać się, używam od lat - przyzwyczaiłem się) Picture Publisher - tu nie mam żadnego spowolnienia nawet przy co bardziej skomplikowanej konwersji grafiki. Spowolnienie jest znów podczas przesuwania obrazu wewnątrz okna programu.
Wiadomość dla miłośników widowsowego Sapera - hasło z windy działa także tutaj, w wirtualu!