Ja mam bardzo podobny problem - odtwarzanie mp3 czasami jest niemożliwe.
Po prostu utwór nie startuje. Pomaga restart środowiska graficznego - ale ile można. Swoja drogą - jest jakaś alternatywa dla Amarok'a?
Bo bardzo mi się nie podoba dźwięk a tego odtwarzania - jakiś zmulony i niewyraźny i za Chiny nie mogę equalizera przyzwoitego ustawić.
XMMS is gone

Wszystkie cudowne zmiany oczywiście po przejściu z 7.10 na 8.04

Standardowy Rythmbox , audioclasus , quark -->troche toporny.
Swoja droga dziwne mi normalnie dziala po aktualizacji

amarokowi nic nie dorówna.... rhythmox jest ok - ale na prawdę sporo mu brakuje - audacius to taki następca xmms - nic ciekawego.. ja sobie czekam i czekam az amarok na 8.04 zacznie normalnie dizałac - jak pisałem wczesniej - nie potrafię sie uporac z tym żeby lista wyła widoczna (kolekcja), żeby można było oceniać utworki - po prostu tego nie pamięta. nie pamieta tez ile razy co odtworzył super:) - no i kiedy ruszy na pulseaudio bo na razie leci na alsie

amarok to na prawdę świetny kombajn o niesamowitych możliwościach - jak dla mnie nie do zastąpienia przez inne - muza leci z niego dosłownie 24h/d - np. teraz już 9 dni

widocznie nikt nie używa amaroka bo temt jak był tak pozostał bez odpowiedzi

odpaliłem znów pulseaudio i dalej przerywa - inne problemy tez pozostały - mimo, ze juz nie jedna aktualizacja za mną

może to dlatego, ze mam 64bit? nigdzie nie mogę znaleźć jak poradzić sobie z tym problemem.. może źle szukam

temat umarł a problem pozostał:P
minely kolejne aktualizacje - mam 8.10_amd64 - pulseaudio + amarok - i tnie dalej

jeszcze gorzej tnie niż kiedyś - jak coś robię to tnie - sam z siebie tnie, jak przełąncza utwory to tnie

ktoś wie o co chodzi - bo po paru miesiacach rhythmboxa na prawdę nie mam zamiaru się męczyć z tym klonem itunes i amaroka

przeszedłem na mysql - doczytałem się w sieci, że to sqlite robi problemy na gnomonie. zobaczymy czy mysql rozwiąże problem tnacego się dźwięku w amaroku. Zauwazyłem tez, ze wyłanczajac amaroka - wideo mi nie tnie się - wczesniej totem błyskał - tak jakby przezroczystośc wysakiwała - wystarczy wyłaczyć amaroka i jest ok.

I niech mi teraz ktoś powie, ze kde i gnome działaja bezproblemowo razem

trzeba sie nakombinowac trochę

Witajcie,
A u mnie jest problem z tym kulejącym kombajnem do muzyki - amarokiem, iż jak się już zatnie to na dobre i nawet jego wyłączenie nie pomaga.
Chodzi o to, iż jak się zacina to słyszę już tylko dźwięk niby karabinu maszynowego w głośnikach:craz:. Żadne dźwięki z kompa nie działają wtedy. Nic!:-(

Jak dotąd tylko restart kompa mi pomaga, ale ile tak można go restartować? Jest na to jakiś sposób? W necie nie znalazłem odpowiedzi, gdyż wszędzie tylko mowa o przeskakiwaniu utworów i tzw. "plumkaniu" podczas odtwarzania utworu.

Poza tym, moje zdanie co do amaroka jest takie: to staroć, który w początkach istnienia zrobił furorę, a teraz odstaje od oczekiwań.

Pomóżcie proszę, przecież ile można restartować kompa?